Migająca ikona arytmii na tonometrze – zgłosić się do prywatnego kardiologa, czy przyjmującego na NFZ?

Migająca ikona arytmii na tonometrze może budzić nasz niepokój, więc w takich przypadkach nie zaszkodzi pomyśleć o konsultacji kardiologicznej. Tylko gdzie się zgłosić po pomoc? Postawić na wsparcie prywatnego kardiologa? A może jednak wybór powinien paść na kardiologa przyjmującego na NFZ? Nasz tekst pomoże Ci rozwiać wątpliwości, więc koniecznie zapoznaj się z jego treścią!

Wizyta u kardiologa na NFZ

Dla ubezpieczonych i odprowadzających składki oczywiste jest, że jeśli ikona arytmii będzie migać na tonometrze, to warto zgłosić się do kardiologa przyjmującego na Narodowy Fundusz Zdrowia. Jednak wystarczy zgłosić się do recepcji najbliższego punktu medycznego, a szybko dowiemy się, że najpierw trzeba będzie zmierzyć się z formalnościami oraz z oczekiwaniem na swoją kolei. Niestety migająca ikona arytmii nie przyśpieszy naszej wizyty, więc lepiej uzbroić się w cierpliwość, bo zwykle czas oczekiwania na wizytę u kardiologa na NFZ trwa od kilku do kilkunastu miesięcy.

Wizyta u prywatnego kardiologa

Wizyt w prywatnych gabinetach kardiologicznych staramy się unikać, ponieważ sądzimy, że mogą obciążyć nasz budżet. Jednak wystarczy postawić na najlepszego kardiologa, a szybko zauważymy, że jego wsparcie oferowane jest w dobrej cenie. Co więcej, jeśli migająca ikona arytmii wzbudzi nas niepokój, to przyjmie nas od ręki, a czas oczekiwania na wizytę nie potrwa dłużej niż kilka godzin lub dni.

Na czyje wsparcie się zdecydować?

Ostateczna decyzja należy do każdego z nas, ale widać, że to wsparcie prywatnego kardiologa wyjdzie nam na dobre. Jeśli zatem będziemy podejrzewali u siebie arytmię, to właśnie na jego wsparcie warto się zdecydować.